Nie tylko Arvid Niemeyer pracuje nad Human Centric Lighting. Zajmuje się tym także Michael Weng, doktorant w Volkswagen Group Innovation. Wspólnie przeprowadzili badania oparte na wstępnych wnioskach z poprzedniego badania terenowego z wykorzystaniem Audi A8. Jego celem było sprawdzenie sposobu, w jaki zmodyfikowana lampa lusterka do makijażu wspomaga rytm okołodobowy pasażerów. Dwie trzecie badanych potwierdziło, że dzięki światłu czuli się o poranku bardziej rześko. Teza, że duża zawartość niebieskiego światła przeciwdziała zmęczeniu, znalazła potwierdzenie również w kolejnych badaniach laboratoryjnych. W pierwszym z nich 32 uczestników przebywało w ciemni, do której docierało światło z różnych źródeł.
Arvid Niemeyer skupił się na godzinach porannych, zaś jego kolega z Volkswagen Group Innovation badał wpływ światła w godzinach wieczornych. – Michael Weng w swoim badaniu laboratoryjnym dodatkowo zwrócił uwagę na wieczorny wzrost hormonu melatoniny. Wyniki podkreśliły subiektywne odczucia osób badanych. Melatonina zwana jest hormonem snu. Wysoka zawartość barwy niebieskiej w świetle znacznie tłumiła jej poziom aż do późnego wieczora. Dlatego uczestnicy czuli się bardziej pobudzeni.
W ostatnim badaniu przeprowadzonym przez Audi wpływ światła na ludzi zbadano za pomocą symulatora jazdy. Uwzględniono zarówno scenariusz, w którym uczestnicy pełnili rolę kierowcy, jak i ten, w którym podróżowali w samochodzie autonomicznym (tj. nie prowadząc pojazdu). Nawet w takich warunkach badawczych wyniki okazały się obiecujące. Mamy tutaj do czynienia z pasjonującym obszarem naukowym. Światło to coś więcej niż tylko oświetlenie.