Acquire
5_1180x500.png

Audi na pierwszych w historii mistrzostwach świata w Formule E 

Audi Sport ABT Schaeffler zaczął swój ostatni sezon w Formule E jako zespół fabryczny. Jest to pierwszy rok funkcjonowania serii jako oficjalnych mistrzostw świata, dlatego też apetyt na zwycięstwo jest jeszcze większy. Lucas di Grassi i jego nowy kolega z zespołu René Rast wystartowali w nocnych wyścigach w Diriyah (Arabia Saudyjska) w ostatni weekend lutego.

Rozpoczął się już siódmy sezon, ale nowy status wyścigów jako oficjalnych mistrzostw świata FIA sprawia, że znaczenie Formuły E po raz kolejny diametralnie wzrasta. Tym większa jest motywacja startujących kierowców. Każdy marzy o zapisaniu się w historii sportów motorowych, zdobywając pierwszy tytuł. Audi Sport ABT Schaeffler to dotychczas najbardziej utytułowany zespół w tej serii, z 43 miejscami na podium w sześciu sezonach. Niezawodny team Lucasa di Grassiego i René Rasta ma ambicje, by obronić swoją pozycję lidera.

„W każdy sezon wchodzimy z jasnymi celami: wygrywania wyścigów” – mówi Julius Seebach, dyrektor zarządzający Audi Sport GmbH, odpowiedzialny również za Audi Motorsport. „Tym razem przygotowania były jeszcze bardziej intensywne niż poprzednio: opracowaliśmy zupełnie nowy, własny układ napędowy, a ponadto jeszcze raz dopracowaliśmy całą strukturę naszego zespołu i wszystkie szczegóły”. Dla Audi Sport ABT Schaeffler jest to ostatni sezon w tej serii wyścigów, zanim fabryczne zaangażowanie Audi w Formułę E zostanie zastąpione zaangażowaniem w Rajd Dakar. „Wszyscy w teamie są pełni energii i pasji, aby ten sezon był udany. Mamy wielkie ambicje, ale i respekt wobec innych i wobec miejsc, w których startujemy: w tym roku konkurencja jest silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej” – mówi szef zespołu Allan McNish.

Nowy sezon Formuły E rozpoczął się dwoma wyścigami. Nowością była godzina rozpoczęcia: wyścigi startowały dopiero o godzinie 20:00 czasu lokalnego, a więc odbyły się w ciemnościach. Jednak format pozostał bez zmian: każdy wyścig trwał 45 minut plus jedno okrążenie, a dzięki trybom Attack Mode i FanBoost kierowcy mogli skorzystać z dodatkowych opcji strategicznych.

U boku di Grassiego, w swoim pierwszym pełnym sezonie w Formule E, udział bierze René Rast. Trzykrotny mistrz DTM pojechał za kierownicą bolidu Audi w ostatnich sześciu wyścigach w Berlinie w zeszłym roku i w ten sposób zadebiutował w serii z sukcesem, zajmując w stolicy Niemiec trzecie miejsce. „W ciągu ostatnich kilku miesięcy spędziliśmy wiele godzin w symulatorze i odbyliśmy wiele testów. Teraz nadszedł czas, by wyjechać na prawdziwy tor wyścigowy i zmierzyć się z konkurencją” – mówi Rast, który w sezonie 2021 skupi się wyłącznie na Formule E.

Ze względu na pandemię w tym roku Formuła E ogłasza swój kalendarz wyścigów etapami. Obecnie planowane są wyścigi w Rzymie, Walencji, Monako, Marrakeszu i Santiago. Do początku czerwca ma zostać podjęta decyzja co do dalszej części sezonu, na którą zaplanowano jeszcze m.in. imprezy w Berlinie, Londynie i w Nowym Jorku.