Acquire
layerstage.img.image.jpeg

Kolejne testy Audi RS Q e-tron.

Po zakończeniu testów w Niemczech i w Hiszpanii cały dakarowy zespół Audi wyjechał na pustynię w Maroku, gdzie przy wysokich temperaturach ćwiczył jazdę po wydmach. Za kierownicą tego niezwykle skomplikowanego prototypu zasiadali na zmianę: rekordzista Dakaru Stéphane Peterhansel, Carlos Sainz oraz Mattias Ekström. Razem z kierowcami ćwiczyli również piloci: Edouard Boulanger, Lucas Cruz i Emil Bergkvist.

Warunki, jakie zespół testowy napotkał w Maroku, były miejscami ekstremalne. „Temperatury sięgały momentami ponad 40 stopni Celsjusza” – mówi Sven Quandt, szef zespołu Q Motorsport. „Testy utrudniały również burze piaskowe. Ponadto, jak można się było spodziewać, w wysokich temperaturach pojawiło się kilka nowych problemów, które wielokrotnie powodowały przerwy w jazdach i wymagały rozwiązania”.

„Na Rajdzie Dakar spodziewamy się mimo wszystko znacznie niższych temperatur” – mówi Andreas Roos. „Mimo to celowo pojechaliśmy do Maroka, aby przetestować naszą koncepcję w ekstremalnych warunkach. Podzespoły takie jak na przykład MGU w zasadzie nie były zaprojektowane do pracy w tak wysokich temperaturach otoczenia, ale w tym upale układ napędowy i inne komponenty muszą siłą rzeczy pracować na granicy swych możliwości, a nawet poza nimi. Spostrzeżenia, które zdobyliśmy w Maroku, są bezcenne, ale pokazują nam również, że przed Rajdem Dakar wciąż mamy wiele do zrobienia, a czasu pozostało niewiele”.

Wiele uwagi należało również poświęcić akumulatorowi wysokiego napięcia, który został opracowany specjalnie na potrzeby Rajdu Dakar. „Chodzi o optymalne zarządzanie temperaturą i możliwość uzyskania maksymalnej wydajności baterii” – mówi Roos. „Każdy tego typu test to dla nas nauka. I właśnie dlatego wybraliśmy się na pustynię ze zelektryfikowanym układem napędowym: zdobyliśmy niesamowitą ilość doświadczeń, którymi dzielimy się z naszymi kolegami z działu rozwoju”.

Audi RS Q e-tron wyposażone jest w elektryczny układ napędowy z dwoma zespołami generator-rozrusznik rodem z Formuły E. Wysokonapięciowy akumulator opracowany przez Audi Sport ładowany jest podczas jazdy przez konwerter energii składający się z wydajnego silnika TFSI, skonstruowanego wcześniej z myślą o wyścigach serii DTM, i trzeciego MGU.

Równolegle z testami Audi Sport rozpoczęło już budowę pierwszego samochodu startowego z numerem podwozia 104. „Samochód testowy to prototyp, w którym nie wszystko było jeszcze idealnie dopasowane” – mówi Benedikt Brunninger, kierownik projektu Audi Sport na Rajd Dakar. „W przypadku właściwych samochodów startowych dążymy do absolutnej perfekcji, tak by wszystko w nich było zrobione idealnie”.