Jednak przy wszystkich tych wywołujących gęsią skórkę momentach zespół wiedział, że przed Audi RS Q e-tron jeszcze daleka droga. Testy, podobnie jak etap konstrukcji, również stanowiły duże wyzwanie. „Dakar jest jak skrzynia skarbów – stoi się przed nią i nie wie, co jest w środku” – mówi Dreyer. „Trzeba przygotować się na wszystko”. Dlatego samochody są w Audi Sport dokładnie sprawdzane, zarówno w warunkach rzeczywistej eksploatacji, jak i w warsztatach. Używane są przy tym najnowsza technologia i metody rzemieślnicze, jak można zobaczyć w tak zwanym warsztacie przedstartowym. Części nadwozia Audi RS Q e-tron są rozłożone na ziemi, kabina kierowcy stoi na podnośniku. Dwóch techników sprawdza materiał kabiny ze wszystkich stron pod kątem najmniejszych nawet kieszeni powietrznych, czyli miejsc o mniejszej wytrzymałości, używając nowoczesnego sprzętu i swojego najważniejszego narzędzia – słuchu. Opukują materiał centymetr po centymetrze, szukając miejsc wydających inny dźwięk, co może sygnalizować niedokładności wykonania. A niedokładności mogą mieć fatalne skutki podczas rajdu, gdyż na pustyni wytrzymałość każdej części jest sprawdzana w najcięższych warunkach. Czas płynie, zespołowi pozostało tylko około pięciu miesięcy, a potem zacznie się Dakar – trwający ponad dwa tygodnie wyścig z długimi etapami dziennymi, deszczem, upałem, kurzem i ekstremalnymi wymaganiami wobec materiału i załogi. To prawdziwe wyzwanie dla nowej koncepcji samochodu, czyli dokładnie to, czego szukało Audi Sport. Gdyż impulsem do udziału w rajdzie było ostatecznie jedno pytanie: jak będzie wyglądał układ napędowy przyszłości w sporcie motorowym? Taki, który będzie efektywny, zagwarantuje dobre osiągi i będzie w stanie pokonywać długie odcinki? Odpowiedź Audi Sport to koncepcja z przetwornikiem energii, która została teraz zastosowana w Audi RS Q e-tron – po raz pierwszy, ale nie ostatni, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem. „Ta koncepcja jest nowym kierunkiem w naszej strategii związanej ze sportem motorowym. Koncepcję tę można zastosować w sporcie motorowym, jest skalowalna i przyszłościowa, gdyż można do niej dokładać nowe technologie jak klocki” – wyjaśnia Dreyer. Rajd Dakar ze wszystkimi swoimi wyzwaniami jest idealnym laboratorium testowym dla tej koncepcji. Ze swobodą, jaką daje, oraz z możliwościami, które otwiera, stanowi perfekcyjną platformę, by pokazać „przewagę dzięki technice” – między innymi także dlatego, że ASO świadomie podąża w kierunku alternatywnych koncepcji napędu.