Jak akustyczne umami: Doświadczenie dźwiękowe w Audi A6 e-tron
missing translation: fa.article-intro.reading-time – Tekst: Patrick Morda – Zdjęcia: André Kirsch – 08/06/2024
missing translation: fa.article-intro.reading-time – Tekst: Patrick Morda – Zdjęcia: André Kirsch – 08/06/2024
To, co właśnie wydobywa się z głośników we wnętrzu nowego Audi A6 e-tron, nie ma wiele wspólnego z muzyką. Ale z samym dźwiękiem już tak. Dziwne dudnienie, które brzmi trochę jak z filmów science fiction. Fiction można skreślić, mówi Philip Sedlmeir. Z nauką, jak twierdzi inżynier dźwięku Audi, ma to jednak wiele wspólnego. „Te szumy to sygnały akustyczne, za pomocą których mierzymy, czy słychać niepożądane dźwięki, gdy system dźwiękowy jest aktywny.” Może to być trzask obudowy głośnika lub źle poprowadzony przewód, który powoduje dysonanse, gdy tylko głośnik zostanie uruchomiony. Rzadko zdarza się to w trakcie procesu. Finalnie,, dzięki specjalistom z laboratorium dźwiękowego Audi, nigdy. Aby stworzyć jak najlepsze doświadczenie akustyczne we wnętrzu nowego modelu Audi, takiego jak Audi A6 e-tron, Sedlmeir i jego koledzy są zaangażowani od samego początku projektu.
Przez tygodnie i miesiące dane z systemu dźwiękowego są odczytywane, wizualizowane i analizowane.
Philip Sedlmeir zajmuje się koordynacją tuningu i dopracowywaniem systemu dźwiękowego w Audi A6 e-tron.
Przez tygodnie i miesiące dane z systemu dźwiękowego są odczytywane, wizualizowane i analizowane.
Philip Sedlmeir zajmuje się koordynacją tuningu i dopracowywaniem systemu dźwiękowego w Audi A6 e-tron.
„Wysokie tony słyszy się uchem, niskie brzuchem i sercem.
Philip Sedlmeir
Na początku tego procesu nie chodzi jeszcze o to, co się słyszy. Na początku jest funkcja. „Zazwyczaj zaczynamy od układu głośników i określamy, gdzie który głośnik zostanie umieszczony w pojeździe”, wyjaśnia Jörg Kotschak, kolega Sedlmeira i od czterech lat członek zespołu inżynierów dźwięku w Audi. Jest częścią zespołu, który na początku definiuje, co głośnik ma osiągnąć. I mierzy to nie tylko w watach, ale także w funkcjach. Może to być na przykład odtwarzanie muzyki, telefonia lub odtwarzanie komunikatów nawigacyjnych. Ponadto Kotschak opisuje, co powinno się stać, gdy klienci zmieniają ustawienia. W nowym Audi A6 e-tron może to również zrobić pasażer za pomocą nowego wyświetlacza pasażera, dostosowując ustawienia indywidualnie. „Szczegółowo określamy, co system ma osiągnąć i specyfikujemy wymagania. Wszystko to prowadzi do komponentów, sterowników, oprogramowania i algorytmów.” W przypadku nowego, w pełni elektrycznego Audi A6 e-tron, do dwudziestu głośników, jeśli uwzględnić opcjonalny system dźwiękowy Bang & Olufsen Premium Sound System z dźwiękiem 3D i głośnikami w zagłówkach, musi ze sobą harmonizować.
Jörg Kotschak jest szczególnie dumny z czterech głośników, z których po dwa znajdują się w zagłówkach przednich siedzeń, tworząc tzw. strefę dźwięku. „Nie chodziło tylko o zintegrowanie głośników, które mogą odtwarzać dźwięk, w przednich zagłówkach. To nie byłoby rozwiązanie premium w stylu Audi”, wyjaśnia ekspert dźwięku. W nowym Audi A6 e-tron strefa dźwięku umożliwia specyficzne funkcje, takie jak Personal-Surround-Sound, komunikaty nawigacyjne i personalną telefonię, dostosowane indywidualnie do użytkownika. Na przykład kierowca może skupić się na wskazówkach nawigacyjnych, podczas gdy siedzący obok niego pasażer może bez przeszkód prowadzić rozmowę telefoniczną. „Wszystkie funkcje są w pełni zintegrowane z systemem dźwiękowym i w mojej opinii w takim zakresie są unikalne na rynku.” Dopiero gdy Jörg Kotschak jest przekonany, że każdy komponent spełnia założone wcześniej wymagania, do gry wchodzi Philip Sedlmeir.
Wymiana doświadczeń między sobą i z zewnętrznymi specjalistami prowadzi do najlepszego możliwego wyniku. Jörg Kotschak (po lewej) i Philip Sedlmeir spędzają dużo czasu przy i w nowych pojazdach, takich jak w pełni elektryczny Audi A6 e-tron.
Wymiana doświadczeń między sobą i z zewnętrznymi specjalistami prowadzi do najlepszego możliwego wyniku. Jörg Kotschak (po lewej) i Philip Sedlmeir spędzają dużo czasu przy i w nowych pojazdach, takich jak w pełni elektryczny Audi A6 e-tron.
„Około pół roku przed rozpoczęciem produkcji pojazd taki jak Audi A6 e-tron trafia do mnie na tuning. I wtedy zaczyna się właściwe dopracowywanie,” mówi Philip Sedlmeir. Absolwent elektrotechniki i informatyki spędza dużo czasu w pojeździe, słuchając muzyki i analizując dane. Nie mniej wymagające jest koordynowanie do pięciu różnych firm i działów, które zajmują się tuningiem systemów dźwiękowych w Audi A6 e-tron. Należą do nich również specjaliści z Bang & Olufsen oraz inżynierowie dźwięku z Instytutu Fraunhofera ds. Zintegrowanych Układów Scalonych IIS. Obie te grupy, dzięki swojej wiedzy i specjalnym algorytmom, sprawiają, że słuchanie muzyki w Audi A6 e-tron staje się immersyjnym doświadczeniem. „Ciągle to sprawdzam, daję informacje zwrotne i dbam o to, aby wszystko na końcu brzmiało tak, jak chcemy w Audi.”
Czym dokładnie jest ten dźwięk Audi, można odczytać na podstawie krzywych i wykresów na dużych ekranach. Albo podsumować to w następujący sposób: Dźwięk ma być wysokiej jakości, to znaczy, że wysokie tony muszą być bardzo precyzyjnie odtwarzane, a basy generowane wyraźnie. „Mówi się, że wysokie tony słyszy się uchem, a niskie brzuchem i sercem. To znaczy, że jesteśmy nie tylko precyzyjni, ale także emocjonalni,” wyjaśnia Sedlmeir. W najlepszym przypadku, jak opisuje pożądany rezultat, można by na nowo odkryć swoją ulubioną piosenkę. Aby osiągnąć tę jakość, potrzebne są trzy do czterech miesięcy precyzyjnego dostrajania.
Jörg Kotschak pracuje od czterech lat w laboratorium dźwiękowym Audi. W Audi A6 e-tron nadzorował rozwój funkcji Soundzone.
Głośniki w przednich zagłówkach umożliwiają odtwarzanie osobistego dźwięku przestrzennego, osobistych komunikatów nawigacyjnych i telefonii.
Jörg Kotschak pracuje od czterech lat w laboratorium dźwiękowym Audi. W Audi A6 e-tron nadzorował rozwój funkcji Soundzone.
Głośniki w przednich zagłówkach umożliwiają odtwarzanie osobistego dźwięku przestrzennego, osobistych komunikatów nawigacyjnych i telefonii.
„To, co potrafi głośnik, mierzymy nie tylko w watach, ale także w funkcjach.
Jörg Kotschak
Oczywiście inżynierowie dźwięku Audi opracowują każdą wersję modelu i wyposażenia osobno. „Subwoofer Audi A6 e-tron jest zamontowany w bagażniku. W porównaniu do Sportbacka, Avant ma jednak zupełnie inny układ bagażnika. W grę wchodzą izolacje, powierzchnie i objętość. Musimy to uwzględnić,” wyjaśnia Kotschak i oblicza: Dwa modele Audi A6 e-tron, w każdym dostępne są trzy systemy dźwiękowe, co daje sześć cykli tuningu. Ponownie razy dwa, biorąc pod uwagę wersje z kierownicą po prawej i lewej stronie, daje w sumie dwanaście procesów tuningu.
Jeśli pomiary są wykonywane statycznie w laboratorium dźwiękowym, to następnie odbywają się na szutrowych drogach, autostradach i torach wyścigowych, aby uwzględnić różne tła dźwiękowe, które można usłyszeć w pojeździe. „System dostosowuje się dynamicznie do poziomu hałasu,” mówi Sedlmeir. Obaj inżynierowie dźwięku uważają, że ten skrupulatny wysiłek się opłaca. System dźwiękowy dostrojony przez Audi zawsze rozpoznaliby spośród dowolnej liczby pojazdów, tak charakterystyczny jest jego wzór dźwiękowy.
System dźwiękowy w nowym Audi A6 e-tron oferuje wiele możliwości indywidualnych ustawień.
Nawet jeśli dane stanowią obiektywną podstawę: przyjemność z muzyki jest i pozostaje wysoce subiektywna.
System dźwiękowy w nowym Audi A6 e-tron oferuje wiele możliwości indywidualnych ustawień.
Nawet jeśli dane stanowią obiektywną podstawę: przyjemność z muzyki jest i pozostaje wysoce subiektywna.
Na koniec jeszcze próba: Z głośników Audi A6 e-tron nie wydobywa się już dudnienie, lecz rozbrzmiewa klasyk rocka. „To jeden z moich utworów referencyjnych,” mówi Sedlmeir. „Oferuje wspaniałą gamę tonów i dźwięków. Jeśli pasuje, zrobiliśmy wiele rzeczy dobrze,” a Jörg Kotschak dodaje: „Audi A6 e-tron to idealne środowisko do cieszenia się taką jakością muzyki. Zwłaszcza z opcjonalnym systemem High-End od Bang & Olufsen można doświadczyć fragmentów, małych detali muzyki.”
Czy to jest idealna przyjemność akustyczna? Muzyka, co do tego obaj inżynierowie Audi są zgodni, to czysta emocja i wysoce subiektywna sprawa. „Subiektywnie doskonały to sprzeczność sama w sobie. Naszym celem jest, aby chciało się posłuchać przynajmniej jeszcze jednej piosenki w samochodzie, nawet jeśli już się dotarło na miejsce.”