Podczas jednego z moich treningów zapytano mnie, dlaczego tak wiele psów lubi jeździć z głową wystawioną przez okno. Uśmiechnęłam się, ponieważ nie ma naukowego wyjaśnienia, dlaczego niektóre psy są szczęśliwe, kiedy czują wiatr wokół nosa. Jednak nie każdy czworonóg lubi jeździć autem. Na podstawie mojego wieloletniego doświadczenia zawodowego powiedziałbym, że liczba psów, które lubią jeździć samochodem, i liczba osób, wśród których podróż samochodem nie wywołuje pozytywnych emocji, jest podobna.

Wszystko zależy od tego, w jaki sposób pies uczy się jeździć samochodem. Jeśli jako właściciel jesteśmy uważni wobec psa i dajemy mu szansę uczenia się nie tylko jazdy samochodem, lecz także wsiadania i wysiadania, możemy przewozić go o wiele bezpieczniej. Często psy jeżdżą samochodem wyłącznie na łąkę lub do lasu, gdzie mają wielką swobodę. Jeśli takie zwierzę wsiada do samochodu, to już wie, dokąd zmierza, i ma odpowiednie oczekiwania. Niestety to raczej stresuje niż relaksuje zwierzaka. Ale nawet podczas przygotowań do dłuższej podróży możesz pomóc swojemu psu zmniejszyć poziom stresu, dając mu możliwość przyglądania się pakowaniu – najlepiej z cichego miejsca i z kością do gryzienia. Pakowanie walizek i załadowywanie samochodu są prowadzone bez kłopotów i emocji. Przed wyjazdem za granicę radzę zapoznać się z przepisami obowiązującymi w miejscu docelowym, ponieważ mogą one różnić się od przepisów obowiązujących w kraju ojczystym.